Otwieranie samochodu, kiedy przez nieuwagę zatrzasnęło się w nim kluczyk, to dla typowego kierowcy sprawa niełatwa. Jak sobie z tym poradzić, gdy nie ma się przypadkowo przy sobie zapasowego klucza, gdy nie ma go kto szybko dowieść, gdy nie jest się, przez karygodne braki w wykształceniu pozaszkolnym, zawodowym złodziejem aut?
Trzeba po prostu zadzwonić po specjalistę, a okazuje się że firm specjalizujących się w awaryjnym otwieraniu drzwi na polskim rynku nie brak. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową słowa kluczowe adekwatne do przykrej sytuacji, która nas spotkała i mamy całą listę fachowców, którzy sprawę obiecują załatwić szybko i tanio. Kto ma pewność, płynącą z własnego doświadczenia, że przez wrodzone roztargnienie kluczyki będzie zatrzaskiwał regularnie także w przyszłości, może kupić sobie nawet specjalistyczne narzędzia do otwierania samochodowych drzwi. No tak, wtedy musi jednak pamiętać, żeby nie zatrzasnąć tych narzędzi w samochodzie, którego bez nich przecież nie otworzy.