W Polsce w ostatnich 5 latach gwałtownie wzrosła ilość pojazdów silnikowych, które poruszają się po naszych drogach. To efekt tego, że samochód przestał już być towarem luksusowym, co miało miejsce jeszcze kilkanaście lat temu. Dziś jest dostępny prawie dla każdego. Także niemal każdy może nabyć uprawnienia do kierowania nim. Kolejne szkoły jazdy wyrastają jak grzyby po deszczu i oferują coraz to nowe promocje, dzięki czemu prawo jazdy możemy zrobić już za niecałe 1000 zł, co jeszcze do niedawna było nie do pomyślenia. Poza tym Polacy(przynajmniej statystycznie) zarabiają coraz więcej, dzięki czemu coraz większą ilość z nich stać na zakup własnych 'czterech kółek’. Rozwija się więc u nas motoryzacja, niestety w ślad za nią nie idzie rozwój infrastruktury drogowej. Polskie drogi nie są przystosowane do tak dużej ilości pojazdów, co skutkuje korkami i innymi utrudnieniami w ruchu. Na ratunek ruszył nasz rząd, który opracowuje plan modernizacji transportu, na który środki uzyskać ma z unijnych funduszy.