Wśród kierowców są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy ekodrivingu. Sympatycy potwierdzają, że faktycznie samochód mniej spala, a oszczędności w skali roku są znaczne. Przeciwnicy przytaczają argumenty o niszczeniu się silnika i o ogólnym złym wpływie ekodrivingu na stan samochodu. Czy warto więc stosować się do zasad ekodrivingu? Najlepiej podejść do tego z głową. Zastanowić się nad swoimi nawykami za kierownicą, zwolnić trochę, a widząc czerwone światło hamować wcześniej niż szybko i mocno. Można również skorzystać z kursów ekodrivingu, które są dostępne w większych miastach, jednak wiążę się to ze znacznym kosztami. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się więc wyeliminowanie złych nawyków za kierownicą. Skorzystać może na tym zarówno nasz budżet jak i bezpieczeństwo. Wypadki na drogach są niestety na ogół spowodowane nadmierną prędkością.
Może chcecie się wymienić linkami?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.